Aż stanie się... I wtedy wybuchnie jazgot zgorszonych, zacznie się kiwanie głowami, zachłystywanie każdym szczegółem sprawy, oburzeniem przy czarnej kawie. Będą dzwonić telefony, będą podawać sobie kolejne „istotne” detale i wyznania naocznych świadków. Będą pisać w gazetach największymi literami. O czym? Wiadomo, o gołym celebryckim zadku. Narastają złogi jakiegoś nieznośnego fałszu. Krzepnie mentalność na użytek mamony i naszych prymitywnych odruchów. I tak robaczywiejemy, kiedy ze środka czynimy cel, a w bzdurnych szczegółach widzimy istotę, a nawet sens życia. Głupie zachowania Harrego zawstydzają (być może, jeśli już!) przede wszystkim jego sumienie, natomiast krzywda zabijanych, okaleczanych, osieroconych i głodujących dzieci obciąża sumienia wszystkich dorosłych ludzi na całym świecie. Dlatego o tym skandalu i wstydzie lepiej milczeć, stojąc do niego plecami. Sumienie nie boli, bo po prostu śpi. Problemu przecież nie ma, kiedy się o nim nie mówi. Masz rację, Joniu. Naprawdę coraz trudniej, coraz ciężej stąpa się po tym naszym ogłupiałym świecie...
lichutki,biedniutki skandalik- co mnie to obchodzi?..pewnie dlatego nie mam o czym mówic z sąsiadkami czy u fryzjera.Jak dobrze że mamy tę RArzeczywistość.:*
Ano tak już jest, że obecnie ważne informacje zastępowane są kolorową papką dla mas. "Zapomina się" poinformować społeczeństwa o najważniejszych sprawach, np. to, że Amerykanie pewnie wypowiedzą komuś wojnę, bo zbliżają się wybory i wiadomo, że prezydent, który podczas swojej pierwszej kadencji wypowie wojnę, zawsze jest reelektowany na drugą. Szczerze mówiąc czekam na koniec świata, bo inaczej ludzie po rozum nie pójdą.
3 komentarze:
Aż stanie się... I wtedy wybuchnie jazgot zgorszonych, zacznie się kiwanie głowami, zachłystywanie każdym szczegółem sprawy, oburzeniem przy czarnej kawie. Będą dzwonić telefony, będą podawać sobie kolejne „istotne” detale i wyznania naocznych świadków. Będą pisać w gazetach największymi literami. O czym? Wiadomo, o gołym celebryckim zadku.
Narastają złogi jakiegoś nieznośnego fałszu. Krzepnie mentalność na użytek mamony i naszych prymitywnych odruchów. I tak robaczywiejemy, kiedy ze środka czynimy cel, a w bzdurnych szczegółach widzimy istotę, a nawet sens życia. Głupie zachowania Harrego zawstydzają (być może, jeśli już!) przede wszystkim jego sumienie, natomiast krzywda zabijanych, okaleczanych, osieroconych i głodujących dzieci obciąża sumienia wszystkich dorosłych ludzi na całym świecie. Dlatego o tym skandalu i wstydzie lepiej milczeć, stojąc do niego plecami. Sumienie nie boli, bo po prostu śpi. Problemu przecież nie ma, kiedy się o nim nie mówi.
Masz rację, Joniu. Naprawdę coraz trudniej, coraz ciężej stąpa się po tym naszym ogłupiałym świecie...
lichutki,biedniutki skandalik- co mnie to obchodzi?..pewnie dlatego nie mam o czym mówic z sąsiadkami czy u fryzjera.Jak dobrze że mamy tę RArzeczywistość.:*
Ano tak już jest, że obecnie ważne informacje zastępowane są kolorową papką dla mas. "Zapomina się" poinformować społeczeństwa o najważniejszych sprawach, np. to, że Amerykanie pewnie wypowiedzą komuś wojnę, bo zbliżają się wybory i wiadomo, że prezydent, który podczas swojej pierwszej kadencji wypowie wojnę, zawsze jest reelektowany na drugą. Szczerze mówiąc czekam na koniec świata, bo inaczej ludzie po rozum nie pójdą.
Prześlij komentarz