Wiesz Jonia to chyba jest najgorsze w tym wirtualnym świecie... po prostu nie mogę do Ciebie podejść i przytulic i powiedzieć ze wszystko będzie dobrze.
Dziękuję Joanniu, muszę sobie jakoś radzić, wiem, że inni mają gorzej, na razie mam co jeść i gdzie mieszkać, no i mam dostęp do internetu, to już dość, także właściwie to nie powinnam narzekać :)
Wiesz Jonia to chyba jest najgorsze w tym wirtualnym świecie... po prostu nie mogę do Ciebie podejść i przytulic i powiedzieć ze wszystko będzie dobrze.
OdpowiedzUsuńDziękuję Joanniu, muszę sobie jakoś radzić, wiem, że inni mają gorzej, na razie mam co jeść i gdzie mieszkać, no i mam dostęp do internetu, to już dość, także właściwie to nie powinnam narzekać :)
OdpowiedzUsuń